Jeden kierunek – dwie wycieczki
A jaki? Tym razem na zachód od Łodzi. Tradycją się już stało, że od ubiegłego roku przy dużej ilości chętnych do jazdy z Łódzkim Klubem Turystów Kolarzy dzielimy się na tych nieco szybszych (potocznie zwanych STS-em) i nieco wolniejszych. Grupa wolniejsza pojechała tym razem (10 V) na trasę liczącą nieco ponad pięćdziesiąt kilometrów przebiegającą przez Zgniłe Błoto, Bełdów, Malanów, Kazimierz do Babiczek. Grupa szybsza tym razem udała się na „setkę” czyli do Starego Gostkowa (pałac, park, pomnik), Poddębic (pałac, park) a dalej mając po prawej stronie rzekę Ner dotarła do Kazimierza. Po drodze w Antoniewie kolarze natknęli się na dość kontrowersyjne „księstwo” jedynych prawdziwych Polaków ( pomnik na zdjęciu). No cóż, każdy ma prawo do reprezentowania swoich poglądów. Grupy połączyły się w jeden peleton we wspomnianych wcześniej Babiczkach skąd do granic miasta jechały już razem. Więcej szczegółów znajdziecie jak zwykle na www.piotrkolenda.blog.onet.pl.
Piotr Kolenda