Nocne rowerowanie
W nocy z piątku na sobotę (11-12.06) członkowie Łódzkiego Klubu Turystów Kolarzy pomogli zorganizować rajd nocny dla podopiecznych Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego nr 3 w Łodzi. O godzinie 21.30 oświetlony peleton ruszył spod bramy ośrodka na trasę w kierunku Lasu Łagiewnickiego. Prowadzący pierwszą część rajdu Michał Sztanc wyznaczył w tym największym w Europie kompleksie leśnym położonym na terenie miasta (pozostałości Puszczy Łódzkiej) siedemnastokilometrową trasę. Wielokrotnie przekraczaliśmy płynącą przez las Bzurę mającą na jego obrzeżach swe źródła. O godzinie 23.00 rozpoczęło się ognisko przygotowane tuż przy Leśnictwie Miejskim, na terenie należącym do Straży Miejskiej. Po północy prowadzenie rajdu przejął piszący te słowa. Tym razem trasa wiodła w kierunku centrum, ulicami Wycieczkową, Strykowską do placu Dąbrowskiego. Tu na nagrzanym bruku (w nocy temperatura wynosiła 21 stopni!) dziewczyny odpoczywały przy budzącej wiele kontrowersji fontannie. Po pamiątkowym zdjęciu 25-osobowa grupa udała się w kierunku tętniącej życiem ulicy Piotrkowskiej. Tak liczna grupa rowerzystów budziła niemałe zdziwienie zarówno przechodniów, jak i mieszkańców okolicznych kamienic. Zdarzało się, że ludzie z balkonów głośno liczyli uczestników. Z głośnej Piotrkowskiej zjechaliśmy na drogę rowerową wzdłuż al. Mickiewicza do al. Włókniarzy. Tu dla odmiany od czasu do czasu odliczały nas głośnym śpiewem ptaki, rezydenci parku Poniatowskiego. Al. Włókniarzy dojechaliśmy do Drewnowskiej i pod bramą ośrodka zakończyliśmy nasz nocny rajd. Liczniki wskazywały pięćdziesiąt kilometrów. Nie wyjeżdżając poza granice miasta!
Piotr Kolenda