Komunikat weryfikacyjny
Od 1 maja nie ma możliwości opłacenia znaczkami nadania listów poleconych krajowych oraz zagranicznych – informuje Poczta Polska. Z tego powodu turyści ubiegający się o korespondencyjną weryfikację odznak nie powinni dołączać do listów kopert zwrotnych z naklejonymi znaczkami pocztowymi na przesyłkę poleconą, gdyż nie są one ważne; odsyłający materiały referent weryfikacyjny i tak będzie musiał opłacić gotówką przesyłkę zwrotną. W tej sytuacji jedynym wyjściem jest, jak można sądzić, wpłacanie należności za list zwrotny polecony na konto jednostki weryfikacyjnej bądź decydowanie się na obsługę listem zwykłym. Centralny referat weryfikacyjny odznak turystyki kolarskiej PTTK korzysta w zaistniałej sytuacji z konta bankowego klubu PTTK „M-2” – informuje Marian Kotarski.
Tomek napisał(a):
22 maja 2021 @ 20:04
Wysłałem książeczkę do weryfikacji 30 marca (Warszawa, Senatorska) z kopertą zwrotną, na miesiąc przed wejściem tych przepisów. Wciąż zero odpowiedzi, co nawet jak na pandemię jest dość dziwne. I co teraz?
kot napisał(a):
24 maja 2021 @ 10:24
Uważam, że należy tam zatelefonować i wyjaśnić sprawę. W ogóle, wysyłając pod jakiś adres materiały dobrze jest wcześniej upewnić się, że referat działa, referent jest na miejscu, a adres jest poprawny.
Tomek napisał(a):
25 maja 2021 @ 12:08
Dziękuję za informację. Oczywiście tak zrobiłem. Wysłałem e-mail na adres kontaktowy PTTK Mazowsze z pytaniem, czy przyjmują tam książeczki do weryfikacji. Otrzymałem odpowiedź, że tak. Wysłałem na ten adres książeczki (z czego jedną mającą sporą wartość sentymentalną bo sprzed 40 lat) i jak kamień w wodę. Adres był poprawny (Senatorska 11), przesyłka polecona, więc mam pokwitowanie. Nie dociekałem, czy referent jest na miejscu. Powinienem? To duży oddział PTTK w mieście stołecznym, więc sądziłem, że z weryfikacją nie powinno być problemu. W czasie pandemii udało mi się zweryfikować kilkanaście odznak PTTK (nie licząc innych) w różnych oddziałach, w tym roczną normę na GOT za wytrwałość właśnie w Warszawie na Senatorskiej.
kot napisał(a):
25 maja 2021 @ 17:42
Mimo wszystko proszę tam zatelefonować, ponowić e-mail, przypomnieć o swojej sprawie i dodać, że materiały w myśl regulaminu powinny być zweryfikowane w ciągu miesiąca. A co do weryfikatora – proszę pamiętać, że weryfikacją zajmują się z reguły społecznicy, którzy co jakiś czas odwiedzają stacjonarne biuro. Może się zdarzyć, że ktoś wyjedzie, zachoruje. Osobiście hołduję zasadzie, że wolontariat jest przynajmniej tak ważny, jak działalność zawodowa, ale wiem z autopsji, że różnie bywa. Jak to w życiu. Powodzenia.
Tomek napisał(a):
27 maja 2021 @ 13:20
Dzięki, już wszystko wyjaśnione – na Senatorskiej 11 w Warszawie znajduje się po prostu kilka komórek PTTK, ale przesyłka się znalazła (choć jeszcze jej nie mam). A co do wolontariatu – sam jestem przodownikiem TG PTTK więc też staram się trochę udzielać. 🙂 Pozdrawiam.
Tomek napisał(a):
15 czerwca 2021 @ 15:17
Chyba za bardzo pochwaliłem Międzyuczelniany Wydział na Senatorskiej, bo minęly kolejne 3 tygodnie i cisza. W sumie ponad 10 tygodni od wysłania materiałów weryfikacyjnych. Jedyną odpowiedzią jest automatyczny mail z informacją, że weryfikacja może zająć do dwóch miesięcy. A ja wysłałem im starą książeczkę z zapisem wycieczek od 1978 roku.
kot napisał(a):
15 czerwca 2021 @ 20:28
Wyjaśnianie zawiłości tej sprawy poprzez media będzie trwało bardzo długo. Proszę opisać: ile książeczek pan wysłał, na jaką odznakę, nr listu poleconego, podać swoje nazwisko i imię oraz miejscowość adresową, nadmienić – z kim pan rozmawiał, uzyskując wiadomość, że książeczka się znalazła. Może nie podał pan adresu zwrotnego. W pierwszym poście pisze pan, iż książeczkę wysłał do O/Mazowsze, a w następnych, że do O/Międzyuczelnianego – proszę sprawdzić pokwitowanie wysłania listu poleconego. Te fakty pomogą, mam nadzieję, w odnalezieniu miejsca składowania inkryminowanych książeczek. Odpowiedzi na te pytania proszę wysłać na mój e-mail: kotarski(at)poczta.onet.pl wstawiając w miejsc „at” znak @. O/M-uczeln. nie otrzymał korespondencji od pana – wyjaśniono mi przed chwilą. Pozdrawiam