W dniach 9-16 VIII 2014 r. w Witnicy w Lubuskiem odbywał się 63 Centralny Zlot Turystów Kolarzy PTTK. W sześciu bazach zlotowych zamieszkało pół tysiąca rowerzystów. Oddział PTTK w Gorzowie Wielkopolskim wraz z zespołem organizacyjnym kierowanym przez komandora Zbigniewa Rudzińskiego, wspierany przez władze samorządowe, przygotował dla cyklistów wiele atrakcji. Turyści mogli wybrać się autokarem do Berlina, uczestniczyć w spływie kajakowym rzeką Myślą i odbywać codzienne wycieczki rowerowe po pięknych okolicach.
Rowerzyści zwiedzili prywatne Muzeum Chwały Oręża Polskiego i Skansen drogowskazów drogowych w Witnicy, poznali Twierdzę Kostrzyn, zobaczyli park narodowy Ujście Warty, byli na oryginalnym tarasie widokowym w centrum Gorzowa Wlkp., przepłynęli promem Wartę, podziwiali kunszt mistrza piekarskiego w Muzeum w Bogdańcu, odwiedzili Park Dinozaurów Nowinach Wielkich. Smakosze mogli złożyć wizytę w Browarze w Witnicy, a melomani wysłuchać koncertu organowego w miejscowej świątyni.
Na otwarcie 63 Zlotu przygotowano pieczonego prosiaka, sekstet leśników dał koncert sygnałów myśliwskich, zespół harcerski przypomniał piosenki turystyczne śpiewane przy ognisku, a specjalnie zaproszony fotografik wykonał zbiorowy konterfekt wszystkich uczestników imprezy. Wieczorami odbywały się ogniska, konkursy zręcznościowe, spotkania i narady.
Można było zdobyć i zweryfikować na miejscu odznaki PTTK Ziemi Gorzowskiej, Turysta Przyrodnik, Przyjaciel Ziemi Lubuskiej, KOT i KOP. Centralny referat weryfikacyjny odznak turystyki kolarskiej przyznał duże złote KOT 4 turystom (nr 974 Jarosław Szerszeń z Gliwic, 975 Krzysztof Lis – Ostrów Wlkp., 976 Andrzej Kuśnierz – Racibórz, 977 Adam Pala – Katowice) oraz zweryfikował 5 KOT za wytrwałość (427 J. Szerszeń, 428 Antoni Azgier – Krotoszyn, 429 Renata Gojowy – Jastrzębie Zdrój, 430 Antonina Bejnar – Głuchołazy i 431 Antoni Fudali – Gubin).
Zlot był dobrze zorganizowaną imprezą. Kierownictwo Zlotu i recepcję cechowała życzliwość w rozwiązywaniu incydentalnych problemów. Zamówione w Leśnej Polanie śniadania były wyśmienite i obfite, a porcyjki obiadowe bardzo smaczne. Zdarzające się burze i opady były intensywne, ale krótkotrwałe, a murawa campingów szybko wchłaniała wodę. 63 CZTK świetnie promował Ziemię Gorzowską – mówili turyści. Jeszcze nie raz tu wrócimy.
Tekst i fot: kot