Śladami Powstania Styczniowego
W dniu 20.01.2013 roku, prawie w przeddzień 150. rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego 1863 roku, 15-tu członków WKKR PTTK „Cyklista” Włocławek uczestniczyło w rajdzie rowerowym śladami tegoż powstania na terenie Włocławka. Tym samym rozpoczęliśmy zbieranie punktów do Ogólnopolskiej Odznaki Krajoznawczej PTTK „Szlakiem Powstania Styczniowego na Ziemiach Polskich”. Pomimo mroźnej pogody i zaśnieżonych ścieżek rowerowych odwiedziliśmy we Włocławku miejsca związane z powstaniem, nie tylko te ujęte w załączniku do w/w odznaki, ale również inne zapisane w historii Włocławka, jako świadectwo trudnych walk o niepodległość tutejszej ludności. A należy pamiętać, że we Włocławku, ze względu na bliskość ówczesnej granicy rosyjsko-niemieckiej, stacjonował silny garnizon rosyjski. Rajd rozpoczęliśmy przed włocławską katedrą, a komandor rajdu Zygmunt w paru słowach przypomniał cel porannego spotkania. Tak więc odwiedziliśmy: u zbiegu Alei F. Chopina i ul. S. Okrzei (Plac Powstania Styczniowego) miejsce straceń uczestników powstania; przy Alei F. Chopina obelisk z płaskorzeźbą poświęcony włoskiemu oficerowi Stanisławowi Bechiemu, uczestnikowi powstania rozstrzelanemu przez Rosjan we Włocławku 17.12.1863 roku; przy Alei Jana Pawła II pamiątkowy krzyż postawiony w miejscu potyczki stoczonej przez oddział powstańczy pod wodzą Kazimierza Mielęckiego. Przejechaliśmy obok budynku dawnego Hotelu Kujawskiego przy ul. Tumskiej, w którym odczytywane były wyroki skazujące za udział w Powstaniu Styczniowym. Na cmentarzu komunalnym odwiedziliśmy grób Izabelli Zbiegniewskiej, włocławskiej nauczycielki, bardzo zaangażowanej w działalność niepodległościową, a także ratującej przed śmiercią lub wywózką na Syberię wielu uwięzionych. Dotarliśmy do ronda Falbanka, gdzie znajduje się kamień upamiętniający zarówno Powstanie Listopadowe, jak i Styczniowe. W miejscach tych, czcząc pamięć uczestników powstania, zapaliliśmy znicze, wysłuchaliśmy krótkich prelekcji na temat przebiegu walk na Kujawach, które z pasją prezentował nam kolega Leszek. Rajd zakończyliśmy planami kolejnych wycieczek śladami potyczek w Powstaniu Styczniowym.
Tekst – Dorota Śniegowska
Zdjęcia – Paweł Grabczewski