Dworki i parki na zachód od Łodzi
Dziś rano (22 XI) mgła szczelnie otuliła Łódź. Wiele osób liczyło, że na zbiórkę przyjedzie około dziesięciu kolarzy. Tymczasem ilość chętnych przerosła oczekiwania największych optymistów. Z rynku wyruszyło aż 28 osób! Prowadząca dzisiejszą wycieczkę Łódzkiego Klubu Turystów Kolarzy Ania Domagalska przeprowadziła grupę przez rynek „Manufaktury” do ulicy Drewnowskiej i dalej w kierunku zachodnich granic miasta. Zataczając pętlę odwiedziliśmy podupadające dwory w Woli Grzymkowej i Bełdowie oraz pozostałości dworu w Malanowie. Na dłuższy postój zatrzymaliśmy się na terenie szkoły w Bełdowie, tam też kol. Ania sporządziła listę uczestników. W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się na chwilkę przy tamie na rzece Ner. Około godziny piętnastej dotarliśmy ponownie do granic miasta, gdzie nastąpiło oficjalne rozwiązanie wycieczki. Humory dopisywały wszystkim. Szkoda tylko, że nie wszyscy przestrzegają zasady, by na zbiórkę przyjechać na sprawnym rowerze.
Piotr Kolenda