Wspomnienia z 53. ogólnopolskiego szkoleniowego zlotu przodowników
Na metę zlotu w Koszelówce dojechaliśmy w sobotę indywidualnie oraz zespołowo różnymi środkami transportu. Po zameldowaniu się i zakwaterowaniu ruszyliśmy by poznać najbliższe otoczenie, tzn. gdzie będą spotkania, ognisko no i oczywiście gdzie będziemy chodzić na śniadania i obiady. Niedziela, uroczyste otwarcie zlotu, zwiedzanie Płocka i kilka wbitych pieczątek do odznaki krajoznawczej ziemi płockiej, w książeczki zaopatrzyliśmy się przy meldowaniu. A w poniedziałek ruszamy na przygotowane trasy, które kierownik naszej wyprawy Piotrek Frydrych modyfikował biorąc pod uwagę zdobywanie również i innych odznak krajoznawczych. A w szczególności miejsc związanych z powstaniem styczniowym (zadanie doraźne do ogólnopolskiego konkursu na 2013 rok). Pamiętając o tym, że musi nas być przynajmniej 7 osób, biorąc fakt że byliśmy z KTK „Gronie” w 10-osobowym składzie, to nie sprawiało nam większego problemu. Trasy przygotowywane przez Piotrka z dnia na dzień się wydłużały co nas nie zniechęcało do następnych wyjazdów. Zaraz z rana po śniadaniu grupa meldowała się przed biurem zlotu gotowa do wyjazdu. Nawet we wtorek, przy ciągłych opadach deszczu, zrobiliśmy 125 km nie przerywając zaplanowanej trasy. Dni następne szybko mijały, harmonogram zawsze podobny: śniadanie, zbiórka i wyjazd na trasę w mniejszym lub większym składzie, powrót pod wieczór, posiłek i uczestnictwo w odprawie, a następnie omówienie minionego oraz następnego dnia. Z dotarciem do miejsc związanych z powstaniem styczniowym nie mieliśmy problemów dzięki kolegom: Piotrkowi Frydrychowi i Ludwikowi Zielewskiemu, gdyż trasy te miesiąc wcześniej pokonali robiąc odznakę wiślaną (książeczki zweryfikowane otrzymali na zlocie). Tydzień pobytu bardzo szybko minął. W pamięci została nam duża ilość szlaków rowerowych, a w szczególności przejazd przez Wisłę mostem „Solidarności”.
Podsumowując tydzień pobytu na zlocie: przejechaliśmy ok. 800 km. Odwiedziliśmy 6 miejsc związanych z powstaniem styczniowym dokumentując to zdjęciem oraz zdobyliśmy 24 odznaki krajoznawcze ziemi płockiej. 8 osób: stopień brązowy, srebrny i zloty. A kolega nasz Henryk Machała zdobył uprawnienia przodownika turystyki kolarskiej. Dziękujemy organizatorom za trud w przygotowaniu i przeprowadzeniu zlotu.
Uczestnicy z Klubu Turystyki Kolarskiej „Gronie”
O/PTTK Tychy
(OKO)